Niestety ale w dzisiejszym świecie w bardzo wielu sytuacjach jest tak, że kiedy idziemy do lekarza to nie w każdej sytuacji jesteśmy zadowoleni ze sposobu w jaki nas przyjął oraz dodatkowo porady jakiej nam udzielił. Częściej jest tak, że natomiast lekarza ciut olewa pacjenta, ponieważ jest przyzwyczajony, że ten przychodzi i symuluje chorobę albo zwyczajnie wydaje mu się, że jest chory bo spora większość Mieszkańców Polski jest odrobinę ukrytymi hipochondrykami. Należy także powiedzieć, że wyjątkowo problematyczne jest to w sytuacji schorzeń urologicznych takich w jaki sposób choroby prostaty, które zdecydowanie stanowią drażliwe i wstydliwe tematy, o których pacjenci wstydzą się mówić dosłownie w rozmowie z tak zaufaną osobą jaką jest lekarz. Głównie Ci boją się oceny ze strony lekarza, czują się skrępowani , a ponadto nie są świadomi, że dolegliwości która mają można leczyć. Jest tutaj również problem związany ze sprawnością seksualną facetów, u których układ moczowy i płciowy są połączony i mężczyźni odczuwają dużą presję w tym temacie. Należy powiedzieć, że w takim przypadku bardzo ciężko jest przełamać wstyd. Na prawdę istotna w takiej sytuacji jest postawa lekarza, który rozmawia z pacjentem i w znaczącej liczbie przypadków to właśnie od niego zależy czy pacjent się przełamie i powie nam o swoim problemie. Należy powiedzieć też, że odpowiednia komunikacja między lekarzem a pacjentem oparta jest na zaufaniu i dzięki temu ma możliwość być warunkiem dobrej współpracy i co za tym idzie pozytywnego efektu prowadzonego leczenia. Pacjent zaufa lekarzowi, że tak w tej chwili powinno się postępować i będzie się z dużą uwagą trzymał jego zaleceń.